Brak kategorii

Odporność psychiczna: zaangażowanie

Opowiem Ci dzisiaj o drugim filarze odporności psychicznej, jakim jest zaangażowanie.

Jeśli wolisz czytać zamiast oglądać, to poniżej przygotowałam dla Ciebie transkrypcję.

Nazywam się Paulina Ziomek-Wołczkiewicz i wspieram specjalistów, managerów i przedsiębiorców w budowaniu odporności psychicznej oraz odnalezieniu balansu między życiem prywatnym a zawodowym. 

Zaangażowanie w modelu odporności psychicznej, którego autorami są Doug Strycharczyk oraz Peter Clough, rozumiane jest jako umiejętność angażowania się w zadania oraz z drugiej strony wytrwałość i konsekwencja w ich realizacji. 

W poprzednim nagraniu – jeśli jeszcze go nie widziałeś, to serdecznie Cię do tego zachęcam – mówiłam o tym, że z wyzwaniami spotykamy się przez całe życie i na różnych obszarach. I podobnie jest z zaangażowaniem. 

Są obietnice, które składamy samym sobie – że rzucimy palenie, zaczniemy się zdrowo odżywiać, więcej ruszać, zdamy egzamin i zadbamy o relacje z przyjaciółmi.

Są też obietnice, które składamy innym ludziom np. w relacjach zawodowych. I to składanie i dotrzymywanie obietnic, to ważny element interakcji międzyludzkich. Wywiązywanie się z obietnic to też element obrazu naszej osoby w oczach innych ludzi. Inaczej – czy inni postrzegają nas jako osoby solidne, ale też godne zaufania. 

Czy ja jako manager mogę dać pracownikowi zadanie i być pewnym, że będzie ono zrealizowane? I z drugiej strony – czy ja jako pracownik czuję, że jestem osobą której można powierzyć zadanie, bo jestem solidny i tak mnie też postrzegają inne osoby? Odpowiedź na to drugie pytanie wymaga też dużej samoświadomości.

Są osoby, dla których już samo postawienie celu, który oczywiście powinien być atrakcyjny, jest motywujące. Takie osoby oczami wyobraźni widzą już swój sukces. Takie osoby mocno się angażują w swoje zadania i nawet pojawiające się problemy nie stanowią przeszkody nie do pokonania. 

Na drugiej stronie szali są osoby, które wolą unikać stawiania celów, ponieważ budzą one strach i lęk. Takie osoby od razu myślą “a co jeśli się nie uda? Wtedy na pewno wszyscy pomyślą, że jestem nieudacznikiem”. Aby chronić siebie przed takimi opiniami, osoby te wolą w ogóle nie angażować się w realizację celu.

Te 2 przedstawione sytuacje, bardzo dobrze obrazują to, że mogą być 2 osoby o takich samych zdolnościach i umiejętnościach, a także podobnym doświadczeniu, a zupełnie inaczej widzą one te same zadania i cele. To z kolei przekłada się na różnice w wykonaniu zadań oraz osiągnięciach i sukcesach. Jeśli jesteś managerem, to warto ze swoimi pracownikami pochylić się nad tym filarem odporności psychicznej i zastanowić, co możecie zrobić, aby cele które stawiacie, były dla pracowników atrakcyjne i motywowały do zaangażowania i wytrwałości.

Z tym filarem odporności psychicznej bezpośrednio związane jest wyznaczanie celów. Jeśli masz przed sobą cel, który Cię przeraża, który budzi lęk, zastosuj metodę słonia jedzonego po kawałku. Narysuj na kartce papieru dużego słonia i podziel go na kawałki. W każdym kawałku umieść mniejsze zadanie, które musi się zadziać, aby zrealizować cel. Następnie zastanów się od którego zadania chcesz zacząć i określ termin jego realizacji. Dzięki temu zobaczysz, że ten cel ma szanse na realizacje, jeśli określisz plan działania składający się z mniejszych kroków.

Na koniec zachęcam Cię do chwili refleksji nad Twoim poziomem zaangażowania, rozumianego jako angażowanie się w zadanie oraz wytrwałość w jego realizacji. Możesz to zrobić poprzez pytania:

  • Czy potrafię wyznaczać sobie cele i planować swoje działania?
  • Czy jestem konsekwentny i zdeterminowany do tego, aby realizować swoje cele i zamierzenia?
  • Czy łatwo się poddaję i zniechęcam? Jeśli tak, to w jakich sytuacjach?
  • Jak podchodzę do postawionych mi celów w pracy?

Jeśli chcesz się podzielić swoją refleksją albo przemyśleniami na ten temat, to skontaktuj się ze mną. Do usłyszenia!