Jak nauczyć się asertywności? Jakie techniki, jakie narzędzia? Jakieś przykładowe zwroty? Paula, co polecasz?!
Mówiąc szczerze… ja nie lubię tych wszystkich technik, które mają w magiczny sposób sprawić, że w mgnieniu oka przyjmiesz postawę asertywną. Bo temat asertywności jest nieco bardziej złożony.
Uważam, że fundamentem do zbudowania takiej postawy jest…. samoświadomość i akceptacja siebie. Bez tego fundamentu nawet najlepsze techniki nie pomogą albo pomogą na chwilę, w jednorazowych sytuacjach.
I żebyśmy się dobrze zrozumieli, nie uważam, że te techniki są bezużyteczne. One są użyteczne, ale wtedy gdy jednocześnie pracujemy nad sobą. Gdy zwiększamy samoświadomość, pracujemy nad pewnością siebie, akceptujemy siebie czy zmieniamy nasze przekonania ograniczające w te wspierające. Możesz pracować nad tymi sprawami samodzielnie, a możesz też zdecydować się na współpracę z psychologiem.
Pokażę to na przykładzie
Wyobraź sobie sytuację, kiedy prowadzisz własną działalność np. usługi fryzjerskie. Kalendarz masz wypełniony po brzegi, pracujesz więcej niż standardowe 8 h dziennie. Dzwoni do Ciebie klientka i chce umówić się na wizytę. Najlepiej NA JUŻ. Niechętnie, ale zgadzasz się ją przyjąć jeszcze dzisiaj – bo co ona sobie o mnie pomyśli jak jej odmówię? Siedzisz więc dwunastą godzinę w pracy, czując frustrację i złość na siebie, że znowu zabrakło Ci asertywności.
Zastanawiasz się, jak nauczyć się asertywności. Postanawiasz opanować jakąś technikę odmawiania. Przy kolejnej sytuacji stosujesz ją, udaje Ci się klientkę umówić w bardziej odległym terminie, a Ty kończysz pracę o w miarę normalnej porze. Jednak w Twojej głowie cały czas kłębią się myśli: pewnie jest na mnie zła, a co jeśli wystawi mi negatywną opinię w sieci? a co, jeśli się obraziła? Pozornie, efekt został osiągnięty. Pojawiła się asertywna postawa, technika zadziałała. Te myśli są jednak tak nieprzyjemne, że aby uniknąć ich w przyszłości, przy kolejnej podobnej sytuacji, wciskasz klientkę w kalendarz jak najszybciej i znowu siedzisz dłużej w pracy…
Co zrobić?
Podejść do tematu holistycznie. Z jednej strony poznać techniki asertywnej komunikacji, ale z drugiej (moim zdaniem ważniejszej!) zastanowić się, co jest przyczyną obecnej postawy nieasertywnej. Może przekonania, które powstały na bazie doświadczeń w dzieciństwie? Może ten głos w głowie, to tak naprawdę głos Twojej mamy, Twojego taty? Może komunikujesz się krzykiem (postawa agresywna), bo tak robiono w Twoim domu, szkole? A może przyczyną jest niskie poczucie własnej wartości? Jeśli możesz, to poświęć chwilę na zastanowienie się nad tymi pytaniami. Odpowiedzi koniecznie zapisz.
Przedstawię Ci jednak 3 techniki asertywnej komunikacji, bo wiem, że czasami potrzeba twardych narzędzi. Wybierz 1 i zastanów się, w jakiej konkretnej sytuacji możesz ją wykorzystać. Przećwicz sobie ją wcześniej w domu.
- Technika zdartej płyty
Polega na ustaleniu swojego zdania lub granicy, którą chcemy bronić i powtarzaniu go do skutku.
Bazując na powyższym przykładzie, kiedy klientka usilnie nalega na przyjęcie ją jeszcze dzisiaj np. na ścięcie włosów, za każdym razem powtarzasz “kończę pracę o 18:00 i nie mam już żadnego wolnego miejsca dzisiaj” (oczywiście zdanie powinno być zgodne z prawdą). Bardzo ważne jest, aby powtarzać to zdanie w takiej samej, krótkiej formie. Bez tłumaczenia się i rozwijania tematu.
- Technika FUO (fakt – ustosunkowanie – oczekiwania)
Ta technika przydaje się w sytuacjach potencjalnie konfliktowych, kiedy pojawiają się silne emocje.
Przykładem może być sytuacja, gdy współpracownik zwraca się do Ciebie używając określenia, które Ci się nie podoba. Możesz wtedy powiedzieć “Gdy zwracasz się do mnie w ten sposób (fakt), czuję się niekomfortowo (ustosunkowanie). Mów proszę do mnie po imieniu (oczekiwania)”.
- Technika: komunikat JA
To chyba najtrudniejsza technika, bo wymaga zastanowienia się nad własnymi uczuciami, potrzebami, granicami. Jednocześnie najbardziej zwiększająca samoświadomość, czyli clou nauki asertywności.
W tej technice ważne jest, aby mówić o swoich uczuciach, swoich oczekiwaniach. Bez zakładania, co robią inni.
Mów szczerze i bezpośrednio:
Ja chcę
Ja potrzebuję
Ja czuję
Która technika najbardziej Ci się podoba? A może masz inną ulubioną? Podziel się nią w komentarzu! I jeśli zastanawiasz się, jak nauczyć się asertywności, to pamiętaj proszę, że te techniki są przydatne, jednak najważniejsze jest zbudowanie solidnego fundamentu. A wtedy asertywność pojawi się jako pozytywny skutek uboczny.